niedziela, 20 lutego 2011

Maiko...

...czyli Driada w końcu wzięła się za japoński papier, który kupiła na początku grudnia na Festiwalu Przedmiotów Artystycznych w Poznaniu na stoisku Moligami i oto są rezultaty! W końcu!!!









Instrukcję, jak zrobić taką laleczkę znalazłam na blogu Moligami, do którego odwiedzania serdecznie zapraszam!

Co do samych papierów... Kupiłam gotowy zestawik różnych wzorów, bo wydawało mi się, że skoro nie mam bladego pojęcia jak łączyć kolory i wzory w kimonie, to taki zestaw powinien zawierać wszystko, co będzie mi potrzebne. Niestety okazało się, że z tego co mam nijak dobrać nie można kimona, obi i szaty spodniej :( Zawsze coś nie pasowało - albo wzory się gryzły albo kolory, a jak kolory teoretycznie były dobre (według instrukcji doboru kolorów w kimonie), to odcień nie pasował :(

Na szczęście na stronie Canona znalazłam papiery Chiyogami do drukowania za free i dzięki temu drobnemu oszustwu robota w końcu ruszyła do przodu! Co prawda drukowany papier to nie to samo co ten oryginalny, ale na pierwszy raz całkowicie mi wystarczy, a w przyszłości będę dobierać sobie arkusik do arkusiku.