poniedziałek, 7 grudnia 2009

Niech żyje rudość!

No proszę, co można znaleźć, jak się zupełnie czegoś innego szuka! Oto niedawno wygrzebałam z jakiegoś zakamarka, zaginiony ponad rok temu blok rysunkowy. Wraz z nim:
- szkic do obrazu dziękczynnego z aniołem (do dzisiaj w proszku, aż mi wstyd :P)
- szkic do opowiadania (w proszku, jak wyżej)
- niemal dokończony rysunek kolejnej rudej wojowniczki.

Miałam kiedyś wizję... rysowałam tę wojowniczkę wiele razy - w różnych wdziankach ^_^ i w różnym wieku. Ten rysunek jest najładniejszy (moim zdaniem) i Ruda jest taka... zadziorna ;) Mogłaby być całkiem ciekawą bohaterką... jakiejś gry zapewne :P


A ZZIB (Z Zupełnie Innej Beczki) - wczoraj byłam na Festiwalu Przedmiotów Artystycznych w Poznaniu. Kupiłam sobie wełenkę do filcowania :D Już nawet powstał jeden stworzonek, ale na razie nie pokażę, bo muszę mu skombinować oczka :( Mam mnóstwo koralików... ale nie w tym samym położeniu geograficznym co ja i mój kołtunek...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz