Plakieta za to przygotowana jest do odlewu w metalu :) Zrobiłam dzisiaj odlew pozytywowy i oto rezultaty! Odlew udał się nadzwyczajnie, prawie żadnych dziur (czyli bąbelków powietrza w gipsie) :D
[Zdjęcia kiepskiej jakości, bo zapomniałam wziąć aparat i pstrykałam telefonem :P]
Negatyw i pozytyw - pozytyw po prawej.
Tutaj lepiej widać, co jest wklęsłe, a co wypukłe.
Na koniec Marta postanowiła rzucić kości ku przestrodze niechlujnych studentów:
Ponieważ znam tylko jeden sposób, więc może zaryzykuję, żeby poznać inne XD Czego się nie robi dla wiedzy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz